Skoda… raz
a nawet to 3 razy, a w sumie to 3 kadry. Tyle wyszło ujęć z sesji. Ze względu na ograniczoną dostępność auta udało się zaledwie tyle zrealizować.
Zrobiłem 2 rig shoty oraz jedno statyczne ujęcie. Przy okazji tej sesji udało mi się przetestować nowy filtr szary ND100, który świetnie się sprawdził podczas zdjęć w pełnym słońcu, redukując wystarczającą ilość światła, aby pozwolić sobie na czasy rzędu 0,5-1s.
Poniżej pozostałe, już obrobione kadry 🙂
I na koniec, dzięki Martynie mały backstage 🙂
Comments are closed.