Weekend z BMW serii 7
Weekend z BMW serii 7 – w ostatni weekend lutego fotografowałem bawarski synonim luksusu, komfortu i zaawansowanej technologii, a nawet 2 BMW serii 7: M760Li i 730d.
Obu samochodom nie można odmówić poczucia luksusu i komfortu, jednak z punktu widzenia wyposażenia prezentują się odmiennie. M760Li jak wskazuje oznaczenie to model o zwiększonym rozstawie osi, a co za tym idzie o większej przestrzeni pasażerskiej z tyłu. Jest dużo więcej miejsca na nogi, można rozsiąść się wygodnie na elektrycznie regulowanym, podgrzewanym i wentylowanym tylnym fotelu. Całość, włączenie z radiem, klimatyzacją, roletami jest sterowana z tabletu umieszczonego w podłokietniku. W całym wnętrzu królują najwyższej jakości materiały oraz mnóstwo zaawansowanej technologii. Krótko mówiąc, raj dla gadżeciarzy. Nie oznacza to, że jej mniejszy brat jest pozbawiony tych wszystkich nowinek. Wręcz przeciwnie – różnią się tylko ilością miejsca w 2-gim rzędzie siedzeń. Pozostałe elementy są tylko kwestią odpowiedniego wyboru wyposażenia 🙂
Na chyba już szczególną uwagę zasługuje silnik w modelu M760Li. Dlaczego mówię szczególną, w momencie pisania tego artykułu natrafiłem na informację, że silnik V12 może być ostatnim takim w seryjnych samochodach ze względu na nowe normy emisji spalin. Jednak przechodząc do tego co drzemie pod maską, to jest doładowany silnik V12 o pojemności 6,6 litra. Dający kierowcy do dyspozycji moc 610KM i 800Nm momentu obrotowego. Przy masie własnej rzędu 2t, BMW potrzebuje na sprint do 100km/h zaledwie 3,7s.
Sesja obu samochodów była dość sporym wyzwaniem, głównie ze względu na panującą temperaturę na zewnątrz. Temperatura panująca podczas wieczornej sesji M760Li oscylowała w okolicy -16°C. Bateria w studyjnej lampie błyskowej skończyła się po ok 20 błyskach. Kolejne ujęcie musiałem zrealizować przy użyciu lamp systemowych. Jednak z uwagi na fakt, że było już ciemno, to moc małej lampy była wystarczająca to podobnego naświetlenia fragmentu zdjęcia. Na każdy z 2-ch kadrów M760Li składało się ok 20-25 zdjęć bazowych, z których podczas obróbki wybrałem najciekawsze fragmenty, by uzyskać równomierne oświetlenie całego samochodu. Brązowe BMW było już oświetlone wyłącznie światłem zastanym, ale dość mocno świecące zachodzące słońce powodowało ,że użycie filtra polaryzacyjnego było mało efektywne.
Auto do sesji wypożyczone przez BMW Olszowiec
Przejdźmy zatem do najciekawszej części wpisu – galerii zdjęć podsumowujących weekend z BMW serii 7.
Comments are closed.